środa, 3 października 2018

Kopara opadła...

Historyjka makabryczna
jakby nieco deliryczna,
ale całkiem autentyczna.


Głęboko współczuję rodzinie. Robotnikom, którym się owa "przygoda" zdarzyła - też. I myślę sobie, że gdyby ciało skremowano, to nie stałoby się coś tak okropnego. TU PRZECZYTASZ O TEJ "HECY"!